czwartek, 30 sierpnia 2012

Ewolucja konia

Koń i jego ewolucja

Konie odgrywały ogromną rolę w dziejach ludzkości, a początek ich historii datowany jest na wiele milionów lat przed rozwojem najstarszych cywilizacji. Duża ilość skamieniałości pozwoliła paleontologom prześledzić dzieje koni od okresu eoceńskiego, który rozciągał się od około 60 do 40 milionów lat temu. Wtedy to pojawił się praprzodek dzisiejszych koni.

Praprzodek konia, zwany Hyracotherium lub Eohippus, swoim wyglądem przypominał bardziej inne zwierzę niż konia. W kłębie miał około 37 centymetrów, a na małej głowie miał krótkie uszy i spiczasty pysk. Grzbiet jego był zaokrąglony i zakrzywiony, z długim ogonem i po trzy palce na tylnych kończynach i po cztery na przednich.Wyglądał - pisząc przesadnie - jak bardzo wychudzony, mały pies.
  Ten roślinożerca, choć nie przypominał dzisiejszego konia, żywił się soczystymi sukulentami, a nie trawą.
 Eohippus zamieszkiwał tereny Ameryki Północnej, na co skazują znajdowane tam liczne skamieniałości. Ponieważ, jak wiadomo dawniej obszary te były prawdopodobnie połączone z Europą i Azją, więc mógł wędrować po obu tych kontynentach.
  Eohippus został zatem uznany przez przyrodników i paleontologów, jako praprzodek konia, lecz musiały istnieć inne połączenia w łańcuchu ewolucyjnym, zanim pojawiły się dzisiejsze konie.

Tak więc po Eohippusie kolejno były: Orohippus, Mesohippus, Miohippus, Parahippus, Merychippus i Pliohippus.
  Pliohippus pojawił się w okresie plioceńskim, trwającym od 10 do 1 miliona lat przed naszą erą i został uznany za przodka konia.
 Zmiany ewolucyjne przypuszczalnie wywołane były koniecznością przystosowania się do zmian środowiska. Gdy tropikalne dżungle zostały podmyte, a ich miejsce zajęły suche trawiaste równiny, zęby dawnych koni musiały zmienić kształt aby móc przejść na nową dietę, której składnikiem była łykowata trawa.W dżungli przodek konia znajdował ochronę w gęstwinie roślin, gdzie chronił się przed drapieżnikami i był na tyle zwinny, aby uciec przed niebezpieczeństwem.
  Gdy nowym miejscem egzystencji przodka konia stały się trawiaste równiny, musiał on poruszać się szybciej. Kończyny każdego z nowo pojawiających się gatunków stawały się dłuższe, kości mocniejsze, grzbiet bardziej wyprostowany przez co szybkość była większa.

Eohippus miał palce przystosowane do chodzenia po terenie typowym dla swojej epki. Wrazz upływem czasu i zmianami warunków lądowych palce konia zaczęły stopniowo zanikać. Najpierw zanikł czwarty palec i powstał trzy palcowy Mesohippus. Dalej zanikły boczne palce dlatego że nie dotykały już podłoża. Dalej środkowy palec został otoczony osłoną rogową, co pozwoliło koniowi do szybszego poruszania się po twardym terenie.
  Przyjmuje się, że Pliohippus dał początek wielu liniom ewolucyjnym pierwotnych koni. Lecz żaden z nich nie zdołał przeżyć następnego okresu - plejstoceńskiego - na terenie Ameryki. Powód nagłego wyginięcia pierwotnych koni w Nowym Świecie nigdy nie został wyjaśniony dokładnie. Jednak skamieniałości pozostałe po przodkach wszystkich koni, jak i wcześniejszych gatunków odnalezione zostały wyłącznie na terenie obu Ameryk.

Spłodzony przez  Pliohippusa przodek nowoczesnego konia zwał się Equus Caballus. Kości jego odnalezione zostały w Ameryce Północnej gdzie wyginał w okresie plejstoceńskim, lecz pojawił się i szybko rozmnażał na terenach Europy, Azji i Afryki. Gdy człowiek ewoluował i zaludniał powierzchnię Ziemi, na obszarze obu Ameryk nie zastał już żadnego przodka konia. Mieszkańcy Nowego Świata poznali konie dopiero w XVI wieku, kiedy przywieźli je hiszpańscy kolonizatorzy.
  Współcześnie do rodzaju Equus należą oprócz koni także trzy gatunki osłów i cztery gatunki zebr. Przypuszcza się, że do okresu plejstocenu przetrwały cztery pierwotne typy koni, które dzięki krzyżówkom umożliwiły uzyskanie różnorodnych ras.

Eksperci na ogół przyjmują ewolucję konia do czasu pojawienia się Equus Caballus. Dalej już nie są zgodni gdyż jedni twierdzą, że wszystkie nowoczesne rasy koni i kuców pochodzą od jednego przodka, który w linii prostej był przodkiem Equusa Caballusa. Przypuszcza się, że ów koń przypominał pierwotnego kuca zwanego dziś koniem Przewalskiego. Stado tych koni odkryte zostało w Mongolii pod koniec XIX wieku przez rosyjskiego badacza Przewalskiego, skąd ich nazwa. Koń ten prawdopodobnie nie zmienił się od epoki lodowcowej.
  Inni eksperci nie zgadzają się ze stwierdzeniem, że różnorodność współczesnych odmian i ras koni oraz kuców pochodzi od jednego gatunku. Twierdzą oni, że "odpowiedzialność" spada na kilka gatunków dzikich koni, lecz nie ma zgodności jakie to były gatunki i ile ich było.

Mieszkańcy greckiej kolonii Sybaris nauczyli swoje konie ''tańczyć'', prawdopodobnie znali więc niektóre techniki wyższej szkoły jazdy, znane dziś jako tresura - dressage. Niestety, umiejętności te okazały się dla Sybarytów zgubne. Ich wrogowie Krotończycy, podstępem poznali melodię, którą Sybaryci grali swoim koniom, i zagrali ją w zamieszaniu bitewnym. Konie Sybarytów zaczęły tańczyć, a jeźdźcy nie mieli już możliwości walki z wrogiem.
  Egipcjanie zaczęli wykorzystywać konie około 1600 r. p.n.e., lecz początkowo jedynie w charakterze zwierzęcia pociągowego, do ciągnięcia lekkich dwukołowych rydwanów używanych powszechnie podczas wojny i polowań. Jazda na koniu była uważana za zajęcie odpowiednie dla niewolników lub chłopów stajennych. Zadziwiające, że Egipcjanie, którzy stworzyli tak rozwiniętą cywilizację, byli jednak daleko w tyle za swoimi sąsiadami, Asyryjczykami, którzy zaczęli doskonalić technikę jazdy konnej około tysiąca lat wcześniej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz